Czas na kolejny brief do logosów – jeśli nie wiecie o co chodzi, zerknijcie na poprzednie części lub wpadnijcie na kanał, gdzie znajdziecie zapisy streamów podsumowujące kolejne zadania.
Dobra, dobra, ale o co właściwie chodzi? O to, że poniżej znajdziecie brief – taki zwykły brief na logo – nieidealny, taki, który każdy z nas może dostać pewnego dnia na skrzynkę mailową. Zadanie jest proste – zrealizujcie zlecenie tego briefu. Macie na to 3 tygodnie (deadline: 21 listopada 2018).
Projekty ślijcie na zebzowego maila: byzebza@gmail.com* w treści wiadomości wpisując Praca domowa #3. Nazwa pliku, który do mnie wysyłacie powinna zachować ten wzór: Imię_Pierwsza litera nazwiska_numer projektu, czyli w moim przypadku byłoby to np. Natalia_B_1.png – zdarza się, że wysyłacie kilka wizualizacji – określcie numerami w jakiej kolejności powinnam je oglądać i prezentować – to znacznie ułatwi mi też późniejsze streamowanie (do tej pory musiałam zmieniać wszystkie nazwy plików ręcznie). Do projekty przyjmę tylko jeden znak od jednej osoby – doceniam Wasze zaangażowanie, ale wysyłając mi projekt wybierzcie po prostu ten, który uważacie za najlepszy.
Najciekawsze projekty pokażę następnie na spotkaniu live, które odbędzie się na kanale na YT i Twitchu – opowiem dlaczego wybrałam właśnie te – co jest w nich dobrego, a co można jeszcze poprawić. Na ostatnim lajwie udało mi się omówić wszystkie znaki, ale nie obiecuję, że i tym razem się uda.
Logo brief: Treść zadania
Nazwa firmy: Honeydew
Opis działalności: Jesteśmy małą, rodzinną firmą zajmującą się projektowaniem i drukiem ślubnych zaproszeń, menu, ksiąg gości, planów stołów i innych papierowych dekoracji weselnych. Odchodzimy od kiczu, brokatów, plastików – nie chcemy być kojarzeni z ogólnodostępną, chińską tandetą drukowaną za kilkanaście groszy i sprzedawaną w kwiaciarniach (i hurtowniach). Każdy z naszych projektów jest unikatowy, dedykowany parze młodej, można powiedzieć, że to usługa premium. Stąd też dość wysoka cena za jedno zaproszenie (nawet do kilkunastu złotych). Mamy jednak sporą grupę klientów, którzy polecają nas dalej. Co więcej, często ktoś zobaczy na weselu nasze materiały i zamawia u nas także materiały na komunie, chrzty, urodziny czy inne uroczystości rodzinne. Naszą główną działalnością jest jednak projektowanie zaproszeń ślubnych.
Nasza wizja projektu: Nazwa trochę zobowiązuje do motywów roślinnych. Często wykorzystujemy papiery czerpane, kartony, materiały, które kojarzą się z naturą, więc chyba będziemy chcieli zostać w tych klimatach. Ale jesteśmy otwarci na propozycje.
Te sesje można potraktować jako inspiracje do klimatu, który jest nam bliski: https://www.stylemepretty.com/2018/10/28/washington-wedding-brimming-with-natural-beauty-and-playful-details/
https://www.stylemepretty.com/2018/10/22/shay-and-hannah-tie-the-knot-we-have-the-pics-youve-been-waiting-for/
Gdzie będzie używane logo: Na stronie internetowej, wizytówkach i opakowaniach, w których będą wręczane wydrukowane materiały. Chcemy też zrobić jakieś ładne pieczątki do naszych kartoników na papeterię i na koperty.
Grupa docelowa: Przyszli małżonkowie, a właściwie przyszłe panny młode, bo to one z reguły podejmują decyzje związane z dekoracjami i wyglądem zaproszeń. Będą jednak podejmować decyzje odnośnie kosztów wspólnie, niemniej jednak odbiorcą strony/marki są przede wszystkim kobiety.
Konkurencja: Jest jej w sumie całkiem sporo. Największym konkurentem jest Kartalia, ale tak naprawdę każdy, kto zajmuje się projektowaniem papeterii ślubnej – np. twórcy na Instagramie czy Etsy.
Termin realizacji: 21 listopada 2018 (23:59)
Sposób dostarczenia: byzebza@gmail.com*
* Przesyłając swoje projekty na maila wyrażacie zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych, w celu realizacji zadania domowego – dzięki temu będę mogła się z Wami skontaktować, dopytać o szczegóły projektu i ustalić jak wiele informacji mogę podać o Was w czasie lajwa (możecie też występować incognito). Jednocześnie macie prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania, wycofania zgody na ich przetwarzanie w każdym czasie, jak również, że podanie tych danych było dobrowolne. Ot tyle tych nudnych formalności!