Własna firma, własne studio graficzne, czy własna agencja reklamowa wydają się być dla wielu osób wymarzonym rozwiązaniem. No bo nie ma co, fajnie jest mieć coś swojego, fajnie jest być swoim szefem. Ale nie każdy się do tego nadaje. O urokach pracy na własny rachunek już trochę na blogu pisałam. Tymczasem tematu zakładania własnej firmy zupełnie nie poruszałam. Głównie dlatego, że brak mi było w tym temacie doświadczeń. Własną firmę jednak nareszcie założyłam i przy tej okazji postanowiłam podzielić się kilkoma wnioskami. Nie jak firmę prowadzić, ale co warto wziąć pod uwagę, kiedy planujecie taką założyć.
Bo choć założenie firmy w teorii trwa pół godziny, to możliwe jest to tylko i wyłącznie w przypadku, kiedy doskonale wiemy jakie decyzje musimy przy okazji podjąć. A tych jest kilka. No to lecimy.
Firma – czy wiecie z czym to się je?
Oprócz oczywistych plusów, własna firma to także szereg zobowiązań. Przede wszystkim biurokratycznych. Podejrzewam, że wybierając drogę projektową, nie jesteście pierwszorzędnymi księgowymi i prawnikami i niespecjalnie się tymi tematami interesujecie. Ale jako początkujący przedsiębiorcy będziecie spotykać się z różnymi zagadnieniami w kwestii prowadzenia swojej działalności i dobrze by było wiedzieć, o co tak naprawdę chodzi.
Wraz z rejestracją firmy, będzie potrzeba zgłoszenia jej do Urzędu Skarbowego i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Ten pierwszy kontroluje i pobiera podatki, ten drugi zbiera składkę na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne. I tu pojawiają się pierwsze decyzje – jaki sposób opodatkowania wybrać, czy zostać VATowcem, czy zakładać rachunek firmowy? W dodatku można skorzystać z ulg na start w kwestii wysokości składek ZUS. Decyzji do podjęcia jest zatem kilka.
Oczywiście zupełnie nie potrzebujecie robić tego samodzielnie. Na rynku znajdziecie szereg osób, które poprowadzą Was za rękę – często księgowe i biura rachunkowe mają takie usługi.
Strona internetowa, portfolio, oferta
To bardzo czasochłonny proces – tworzenie dobrej strony, która ma sprzedać Wasze usługi, dopracowanie portfolio czy opracowanie oferty – to wszystko zajmie Wasz czas. A od momentu założenia firmy, ten czas będzie przekładał się na pieniądze. Dużo łatwiej zarabia się je poświęcając go na szukanie klientów, niż dłubanie we własnych projektach. Dlatego zanim pomyślicie o złożeniu wniosku CEIDG, sprawdźcie co możecie zrobić, bez zarejestrowanej działalności. Własna strona, wzory dokumentów czy projekt wizytówek to tylko kilka przykładów.
Księgowość i prawo
Przygotowanie umów, regulaminów na strony i sklepy internetowe. Jeśli nie jesteście w stanie zrobić tego sami, musicie to zlecić na zewnątrz. Więc i musicie znaleźć kogoś, kto Wam to ogarnie i wydać na te usługi pieniądze. Ja zdecydowałam się na prowadzenie własnej księgowości ze wsparciem księgowości internetowej – mam wykupiony pakiet z aplikacją, która pomaga mi wszystko wyliczać i w razie potrzeb mogę skonsultować się z księgową. Wybrałam taką opcję tylko i wyłącznie dlatego, bo chciałam zrozumieć jak to wszystko działa. Niewykluczone, że za kilka miesięcy lub nawet szybciej, będę szukała zewnętrznej księgowości, która w całości zajmie się moimi sprawami. Dlatego jeśli nie macie potrzeby wchodzenia w szczegóły księgowości, to od razu zacznijcie szukać kogoś, kto się tym zajmie.
Warto zastanowić się też nad kwestią umów. Te będziecie podpisywać teraz w imieniu swojej firmy, więc dobrze byłoby wiedzieć, czy są dobrze skonstruowane. Możecie spisać je samodzielnie – jako wzory, które będziecie później sobie edytować i uzupełniać. Ale możecie również skorzystać z usług prawnika, który specjalizuje się w prawie dla kreatywnych. Takich osób jest kilka, często prowadzą swoje blogi i strony z poradami, więc znajdziecie ich bez problemu. Mimo, że zawsze sama konstruowałam swoje umowy, skorzystałam z okazji i kupiłam w promocji pakiet gotowych dokumentów. Mam tam całą masę umów, zapisów o przekazaniu praw do różnych materiałów i podobne, więc jeśli uznam, że czegoś takiego potrzebuję, wiem, gdzie mogę tego szukać.
Miejsce prowadzenia działalności
To zabawne, ale nawet nie wyobrażałam sobie jak dużo czasu poświęcę na ogarnięcie tego tematu. O co chodzi? Już Wam tłumaczę. W momencie wypełniania wniosku musicie wpisać adres prowadzonej działalności. W przypadku projektantów to często praca w domu, praca zdalna dla firm, praca w kawiarni czy korzystanie z biura co-workingowego. W takim przypadku, najprościej założyć działalność na adres domowy. W moim przypadku, to w ogóle nie wchodziło w grę.
Po pierwsze – nie mam mieszkania, a żeby zarejestrować działalność w wynajmowanym lokalu, musiałabym mieć zgodę właściciela. Po drugie – często się przeprowadzam (na przestrzeni ostatniego roku mieszkałam w trzech różnych miastach). W grę wchodziło albo wynajęcie lokalu (zupełnie zbędny koszt w moim przypadku, bo więcej czasu spędzam w biurach klientów), albo znalezienie innego rozwiązania.
I znalazłam. Jeżeli macie podobny problem, warto zerknąć w stronę biura wirtualnego. To firmy, które wynajmują swoje adresy do założenia na nie firmy, umożliwiają wynajęcie biura, przestrzeni do przechowywania materiałów (np. szafki na dokumenty), czy salek konferencyjnych. Ostatecznie zdecydowałam się na to rozwiązanie, więc może komuś jeszcze się przyda.
Baza klientów
Jedyne co jest stałe przy własnej działalności to płacenie składek ZUS i podatków. Fajnie byłoby mieć zatem pewność, że prowadząc firmę, jesteście w stanie wypracować dochody, które nie tylko pozwolą Wam pokryć stałe wydatki, ale również przynieść kasę, za którą można żyć i przy okazji coś jeszcze odłożyć. A żeby sobie na to pozwolić, musicie mieć stały dopływ zleceń. Jak o to zadbać?
Pomijając kwestie marketingu i reklamy, zanim przejdziecie do decydowania o nazwie firmy i jakie sobie zrobić logo, zastanówcie się, czy macie wystarczająco dużo kontaktów i stałych, zadowolonych klientów, którzy będą zlecać Wam projekty i będą polecać Was dalej. Idealny scenariusz to wejście we współpracę z agencjami reklamowymi lub firmami, które potrzebują na bieżąco materiałów (np. grafiki do social media, newslettery, obsługa sklepów internetowych), ale jednocześnie nie mają swoich projektantów na miejscu.
Kilka słów na koniec
I może zabrzmiało to wszystko trochę demotywująco. Ale serio, nie zniechęcam Was do zakładania własnej działalności. Po prostu chodzi o to, żeby podejmować tę decyzję w pełni świadomie. Dzięki temu, trochę mniej stresów czeka Was w trakcie ogarnięcia tych wszystkich formalności.
Zakładanie firmy w moim przypadku to miks ogromnego przerażenia i super ekscytacji. Od dawna planowałam założenie swojej działalności, ale przez długi czas to odkładałam. Firmę mam dosłownie chwilę, więc z całą pewnością czeka mnie jeszcze sporo zaskoczeń (tych miłych i pewnie tych mniej przyjemnych). Niemniej jednak, myślę, że warto podzielić się takim świeżym spojrzeniem – i jeszcze fajniej będzie je porównać za pół roku lub rok, kiedy ta perspektywa mi się trochę zmieni.